Luyện nghe bài hát Totalny Dym

Każdy ma na tym świecie złym
Ja kumplowałem i z tym, i z tym
Ludzie się jak wilki w stada
Tak naprawdę z kim, to nie jest sprawa

Muchy by nie skrzywdził, nie jest zły
Lecz świat zza krat pooglądał dni
przez miłość do środków tych
W nie kupisz żadnego z nich

I znowu suka, i dym
Czy tak zawsze musi być, kiedy jestem z
Ile razy spotykam z nim
razy jest totalny dym

Bez jednak w kraju nie ma życia
Co ja poradzę, z kultury picia?
Choć się po wódzie tak zachowa
Że czyste zwierzę, ani śladu

Czemu niby my mielibyśmy inni?
Wszyscy wkoło chleją, i my niewinni
Co poradzimy, że na nas tak to
Że po nas suka na sygnale przyjechała?

I suka, bransolety i dym
Czy tak musi być, kiedy jestem z nim?
Ile razy się z nim
Tyle razy jest dym

Nie ma dla nas miejsca w durnym tym
Więc nie pójdziemy, tam robimy dym
Tak nam się zdaje, że należy im to
nas za złych, no to macie zło

Nigdy nie odpuszczę, chama trzeba
I ha mu w de, i blać jego
I ile razy jeszcze się z nim
Tyle razy będzie dym!

I znowu suka, i dym
Czy tak zawsze musi być, kiedy jestem z
Ile razy się z nim
razy jest totalny dym